Sztuczne mięso może wydawać się pomysłem rodem z science-fiction, jednak jest on już wprowadzany w życie. Czy produkcja sztucznego mięsa pomoże rozwiązać problem wciąż rosnącego zapotrzebowania na żywność i sprawi, że rzeźnie odejdą do przeszłości?
Sztuczne mięso – czy też w ogóle żywność produkowana inaczej niż tradycyjnie – nie jest pomysłem nowym. Różne odżywcze pigułki i płyny od dawna pojawiały się na kartach książek i w filmach, a w prawdziwym życiu nie dziwią nas już zupy czy purée ziemniaczane w proszku. Jednak proces produkcji mięsa do niedawna wydawał się niemożliwy do zmiany – jedyną opcją była hodowla i uśmiercanie zwierząt rzeźnych. Teraz jednak nauka stawia przed nami zupełnie nowe możliwości.
Tradycyjna produkcja mięsa ma wiele wad. Coraz większe jego spożycie sprawia, że wciąż pogarszają się warunki, w jakich żyją zwierzęta rzeźne. Poza tym, ich hodowla pochłania ogromną ilość wody i energii. Zmniejsza także ilość miejsca na polach uprawnych (plantacje roślin na paszę, pastwiska etc.) oraz generuje bardzo dużo zanieczyszczeń; chyba najgroźniejszym z nich jest emisja dwutlenku węgla i metanu, które pogłębiają efekt cieplarniany. W hodowlach namnażają się także drobnoustroje odpowiedzialne choroby odzwierzęce wśród ludzi – na przykład ptasią grypę, trychinozę czy toksoplazmozę. Sztuczne mięso wyhodowane w laboratoryjnych bioreaktorach mogłoby rozwiązać te problemy.
Ale jak wyprodukować sztuczne mięso?
Produkcja sztucznego mięsa nie jest szczególnie skomplikowana. Pobraną z mięśni żywego zwierzęcia próbkę komórek macierzystych umieszcza się w specjalnym bioreaktorze, w którym jest ona hodowana na pożywkach i poddawana stymulacji elektrycznej. W takich warunkach rozpoczyna się wzrost komórek i po kilku tygodniach powstają fragmenty tkanki mięśniowej. Na razie niestety przeszkodą jest kosztowność przedsięwzięcia, jednak naukowcy przekonują, że usprawnienie technologii produkcji jest tylko kwestią czasu. Pozostaje tylko sprawienie, by sztuczne mięso nie różniło się wyglądem, smakiem i zapachem od tego wyprodukowanego tradycyjnymi metodami – to jednak, zapewniają uczeni, jest już kwestia drugorzędna i nietrudna w realizacji.
W porównaniu do tradycyjnego, sztuczne mięso ma wiele zalet. Przede wszystkim, gdy produkcja stanie się masowa, to rozwiązanie stanie się o wiele tańsze i bardziej ekologiczne od hodowli zwierząt rzeźnych. Zmniejszy się zużycie wody i energii elektrycznej, a także emisja gazów cieplarnianych. Nie trzeba będzie też już uprawiać roślin na paszę i zużywać cennych gruntów pod pastwiska. Sztucznym mięsem będziemy mogli cieszyć się bez wyrzutów sumienia, ponieważ żadne zwierzę nie ucierpi przy jego produkcji. Najwyższej klasy wołowina będzie kosztowała tyle, co najtańsze podroby, ponieważ proces jej powstawania będzie równie niedrogi. Poza tym, tak wyhodowane mięso będzie zdrowsze i smaczniejsze, gdyż będzie pozbawione tłuszczu, żył i kości. W niedługim czasie proces produkcji będzie mógł przenieść się do naszych domów, co sprawi, że gotowanie będzie o wiele szybsze i łatwiejsze. Także problem z dostępem do żywności stanie się wtedy dużo mniejszy w miejscach, gdzie hodowla zwierząt jest utrudniona lub niemożliwa ze względu na warunki klimatyczne czy niedostateczny dostęp do wody.
Czy sztuczne mięso to dobry pomysł?
Sztuczne mięso – choć może na razie wzbudzać u niektórych wątpliwości – ma szansę stać się rozwiązaniem wielu problemów związanych z wyżywieniem lawinowo rosnącej populacji na świecie. Ułatwi także zmniejszenie negatywnego wpływu powiększającej się liczby ludzi na naszą planetę oraz uwolni nas od moralnych wątpliwości pojawiających się w związku z hodowaniem i zabijaniem zwierząt na mięso. Wraz z rozwojem technologicznym, produkcja sztucznego mięsa będzie stawała się coraz szybsza, łatwiejsza i tańsza, dzięki czemu będziemy mogli wydawać coraz mniej pieniędzy na wyżywienie rodziny. Taka żywność zmniejszy też zachorowalność na choroby odzwierzęce i pozwoli uniknąć negatywnych skutków zdrowotnych związanych ze zbyt dużym spożyciem tłuszczu czy cholesterolu. Dlatego śmiało możemy umieścić sztuczne mięso wśród pokarmów przyszłości, które nie tylko zrewolucjonizują nasz sposób odżywiania, ale też pomogą rozwiązać przy okazji wiele innych nękających ludzkość problemów.